Mój ogląd jest rzeczywiście specyficzny, dlatego że mam może trochę większą wiedzę i trochę więcej rozsądku. Bardzo dobrze byłoby przeprowadzić wybory 10 maja i w związku z tym rozumiem też kolegów, którzy starali się umożliwić przeprowadzenie tych wyborów również tym wszystkim, którzy mogliby być jeszcze podejrzani o zakażenie czy bycie w kwartannie albo narażeni bardziej, w tej grupie wiekowej, bo 65 to się już obniża ta grupa bardziej narażona. Tyle tylko, że przyroda tutaj rządzi. Nie mam żadnych wątpliwości niestety, że w ogóle kłótnie dotyczą czegoś, co w ogóle nie będzie miało miejsca. Nie ma żadnych możliwości, właśnie ze względów przyrodniczych – stwierdził Wojciech Maksymowicz w rozmowie z Moniką Olejnik w „Jeden na jeden” TVN24.

Nie da się ukryć, że sugestie premiera Gowina są tutaj chyba słuszne, godne uwagi. Myślę o wyborach za rok – zaznaczył wiceminister nauki.