Do wczesnych godzin rannych przeciągnął się sejmowy blok głosowań, który rozpoczął się wczoraj o 23. W ostatniej chwili, w środku nocy Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało poprawki do pakietu antykryzysowego, które przy okazji znowelizowały Kodeks wyborczy.

Zgodnie z zaproponowaną zmianą możliwość głosowania korespondencyjnego w w wyborach miałyby mieć osoby w kwarantannie i izolacji, a także osoby powyżej 60 roku życia. 

Opozycja wskazywała, że taki tryb prac nad zmianami w Kodeksie wyborczym jest pogwałceniem regulaminu Sejmu, które reguluje, jak zmieniać prawo wyborcze, a także orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, który lata temu stwierdził już, że istotne zmiany w Kodeksie wyborczym muszą być dokonywane najpóźniej sześć miesięcy przed wyborami.

Prawo i Sprawiedliwość zmieniło także przepisy o Radzie Dialogu Społecznego. Te nadały premierowi możliwość odwoływania w stanie zagrożenia epidemicznego i epidemii członków RDS-przedstawicieli pracodawców i pracowników. Jedną z przesłanek do dymisji może być fakt współpracy z organami bezpieczeństwa PRL.

Ostatecznie za rządowym pakietem antykryzysowym głosowali posłowie PiS i KO, przeciw Lewicy i KP, a konfederaci wstrzymali się od głosu.