To nie jest aż tak poważna decyzja. Poza tym proszę nie przesądzać i tutaj apeluję. To nie jest tak, że przyjęcie zmiany w Kodeksie wyborczym to z automatu przesądzenie, że wybory odbędą się 10 maja. Proszę uwierzyć w nasz zdrowy rozsądek. Dzisiaj zgodnie z zapisami konstytucji, upływającymi kadencjami i rozpisanymi skutecznie wyborami obowiązujący termin to 10 maja i mamy obowiązek robić wszystko, aby te wybory się odbyły w sposób niezakłócony i żeby nikomu nie ograniczać praw wyborczych” – mówił w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w „Wyborach w TOK-u” w TOK FM Kamil Bortniczuk z Porozumienia.