– Nie mam takiego przekonania, że pan prezydent czy takiej wiedzy, że pan prezydent uzależniał podpisanie [ustawy abonamentowej] od tego, kto będzie nowym prezesem [TVP], a raczej kto nie będzie – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.
– Myśli pan, że powinna po tych wszystkich kontrowersjach odejść ze stanowiska? – pytał Grzegorz Kajdanowicz Jarosława Gowina w „Faktach po faktach” TVN24.
– Pani mecenas uważa, że została niesłusznie oskarżona, zapowiedziała, że wystąpi na drogę sądową – stwierdził Jarosław Gowin.
– Tylko teraz pan mówi o których kontrowersjach, bo było tego kilka. Zacznijmy od tej wypowiedzi pierwszej o wolności słowa – dopytywał dziennikarz.
– Dokończę moją myśl, bo to być może uchyli następne pańskie pytanie. Uważam, że pani mecenas powinna w swoim sumieniu rozważyć te zarzuty, rozważyć sytuację. Natomiast sam jako polityk, przede wszystkim jako minister koncentruje się na sprawach, które są nieporównywalnie ważniejsze niż to kto jest lub nie jest w sztabie wyborczym Andrzeja Dudy, a nawet niż sama kampania – odparł Gowin.
– Swiat, także nasz świat został zaatakowany przez wirusa – mówi Małgorzata Kidawa-Błońska w swoim przesłaniu, stylizowanym na orędzie: – Jesteśmy w środku kampanii wyborczej na najwyższy urząd w państwie i nie będzie to normalna kampania polityczna.
– Nie pozwólmy, by wirus był okazją do wykorzystywania sprawowanego urzędu i dostępu do źródeł przekazu. Losy naszego kraju, nasz prestiż, przyszła polityka, zależeć będą nie tylko kogo wybierzemy, ale też od tego jak dokonamy wyboru – mówi Kidawa.
– Wygrywaliśmy, kiedy mieliśmy wspólny dla nas cel, dziś tym celem jest zapanowanie nad chaosem i zwycięstwo nad koronawirusem – mówił kandydatka: – Okazujmy sobie szacunek i solidarność. Pomagajmy jeden drugiemu.
– Czytam arcybiskupa Wacława Depo, który mówi tak: koronawirus to tylko jedno z zagrożeń, nie najważniejsze, obok wojen i ideologii gender. Nie ma pan wrażenia, że to jest absolutnie lekceważenie poważnego zagrożenia? – pytał Grzegorz Kajdanowicz Jarosława Gowina w „Faktach po faktach” TVN24.
– W Polsce jest rozdział Kościoła od państwa. Natomiast jako człowiek mogę powiedzieć, że kościoły są czymś w rodzaju szpitali dla duszy. Człowiek składa się z ciała, które trzeba chronić i pielęgnować, ale składa się także z duszy i tą przestrzenią, w której leczone są dusze, przynajmniej ludzi wierzących, są właśnie świątynie – odparł Gowin.
– Jak wybuchł strajk lekarzy rezydentów to TVP szczuła na lekarzy. Żeście w kłamliwy sposób tych ludzi obrzucali błotem- mówił Adrian Zandberg w Kropce nad I.
– Nie możemy zakazać mszy świętych. Możemy zamknąć szkoły, które podlegają pod rząd, ale tego typu działania wymagałyby już rozwiązań nadzwyczajnych, stanu nadzwyczajnego, ku czemu na razie nie ma podstaw. Jest potrzeba apelowania o zachowanie rozsądku i bezpieczeństwa – mówił Radosław Fogiel w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
– Proponowaliśmy pakiet rozwiązań, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Jedna z rzeczy się już dziś stała i chcę pochwalić rządzących i za wprowadzenie programów edukacyjnych. Natomiast wielu pracowników może się bać diagnozowania, wręcz unikać izolacji, obawiając się, że mogą nie związać końca z końcem. Proponowaliśmy czasowe wprowadzenie zasady pełnej płatności za pobyt na chorobowym, przynajmniej czasowo i tego w ustawie nie ma- mówił Adrian Zandberg w Kropce nad I.
– Liczę, że do tego pakietu trafi 100% chorobowego. Pracownicy, którzy pracują na umowach śmieciowych nie mają pełnego dostępu do świadczeń, to też trzeba zmienić. Mówimy o milionie pracowników w Polsce – dodawał Zandberg.
– Staramy się działać ponad podziałami politycznymi. Jeśli chodzi o te testy. To nie są testy przesiewowe. Testy wykonuje się osobom, które mają zagrożenie, że są zarażone. Wykonuje się je na podstawie wskazań lekarskich. To nie jest tak, że od ilości testów zależy czy ktoś jest chory, czy nie – mówił Radosław Fogiel w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
– Mówię o tym, żebyście troszeczkę porzucili taką retorykę: wszystko jest wspaniale. Nie jest wspaniale, wiele jest do poprawienia, w wielu kwestiach zaspaliście. Nie będziemy was za to atakować, będziemy wam dawać wsparcie. Tylko nie mówcie, że problemu nie ma – mówił Marcin Kierwiński w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
– Kwestią, żeby zatrzymać koronawirusa jest jednak właściwa diagnostyka. Jest kwestia kwestia wyłapania tych osób, które mogą być nosicielami wirusa i niejako odizolowanie tych osób. To jest najskuteczniejsza metoda. Jeżeli porównamy to, co robią inne kraje europejskie jeżeli chodzi o liczbę testów, z tym co dzieje się w Polsce, to jest przepaść. Jeżeli w Niemczech wykonano 200 tys. testów, a w Polsce 2 tys., to coś jest nie tak. Wolałbym, żeby rząd uruchomił masowo testy dla wszystkich tych osób, które chcą się przebadać – mówił Marcin Kierwiński w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
– Mówię to z pewną przesadą, ale pewnie najlepsza i najbardziej efektywna byłaby akcja, że całe państwo zamykamy na klucz na dwa tygodnie i wszyscy siedzą w domach. Wiemy, że to jest nierealne. Możemy robić to, co jest możliwe i tutaj staramy się być o krok, dwa, chociaż o pół do przodu, wyciągając wnioski z tego, co dzieje się w innych krajach – mówił Radosław Fogiel w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.
– Te twarde decyzje zapadają. Wczoraj premier podpisał decyzję o zakazie handlu niektórymi środkami ochronnymi na Allegro. Po to, żeby właśnie nie windować w sposób sztuczny cen. Zresztą nieco wcześniej w USA na eBayu został wprowadzony zakaz też handlu tego rodzaju asortymentem – stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.
– Tu trzeba być precyzyjnym bardzo. Dlatego że to nie są braki na dziś. To są braki zapasów. I rzeczywiście to jest tak, że dzisiaj wszystkie szpitala mają zapewnione środki do tego, żeby funkcjonowały. Mówimy o tych środkach ochronnych. Natomiast zapasów na tygodnie czy miesiące nie mają. Te środki są uzupełnione z agencji rezerw materiałowych. Trzeba też sobie uczciwie powiedzieć, że to jest problem ogólnoeuropejski, a nawet ogólnoświatowy. Nikt nie był przygotowany na taką sytuację, skalę problemu z którym przyszło nam się zmierzyć – mówił dalej szef KPRM.