– Dlaczego tych 3,5 miliarda nie było miesiąc temu, skąd one są wyciągane? Dwa miliardy w odniesieniu do zamykanych oddziałów ginekologiczno-położniczych, czy w Ustrzykach kobiety nie rodzą? – mówił Jerzy Owsiak w FpF.
„Przede wszystkim to była troska o to, żeby rząd komunikował prawdę. Dzięki skutecznej, merytorycznej pracy opozycji, w tym KO, udało się w Senacie zrobić specjalne posiedzenie. Z tego, co ja pamiętam, to była prośba i sugestia [Małgorzaty Kidawy-Błońskiej], żeby podawać pełną informację” – mówił przewodniczący PO Borys Budka w „Faktach po Faktach” w TVN24, pytany przez Katarzynę Kolendę-Zaleską o sugestię Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, że rząd ukrywa przypadki koronawirusa.
„Nie mam pojęcia, gdzie był marszałek Senatu. Wiem, że był w Senacie w piątek, kiedy podejmowano decyzję [ws. specustawy dot. koronawirusa]. Jeśli tak [jeśli był we Włoszech], to z pewnością jako wybitny lekarz, świetny specjalista wiedział, jakie są objawy. Nie słyszałem o procedurze, której miałyby być poddane wszystkie osoby wracające z Włoch” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po Faktach” w TVN24 przewodniczący PO Borys Budka.
„Dzisiaj rodzi się pytanie, co będzie dalej, jak państwo jest przygotowane. Pan minister zdrowia niewąptliwie w sposób prawidłowy komunikuje to, co się dzieje, tylko że jeszcze kilka tygodni temu, kiedy my mówiliśmy, że należy zwołać posiedzenie Sejmu, kiedy 14 lutego przedłożyliśmy projekt ustawy, żeby pomóc rządzącym, wówczas słyszeliśmy z ust między innymi ministra zdrowia, że przecież nie ma takiej potrzeby, ten wirus jest daleko” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po Faktach” w TVN24 przewodniczący PO Borys Budka.
– Mam wrażenie, że jeśli chodzi o kampanię waszej kandydatki to na pewne kluczowe pytania nie otrzymujemy odpowiedzi. Na przykład mówi, że prezydent powinien reagować w sprawie cen a kolejnego dnia przychodzi do nas do programu i nie potrafi powiedzieć w jaki sposób – mówiła Katarzyna Kolenda-Zaleska do Borysa Budki w Faktach po Faktach.
– To bardzo proste odpowiedzi, wystarczy je dobrze komunikować – mówił Borys Budka.
– Ale ich zabrakło – wtrąciła Kolenda: – Ja nie pytam o pana, bo pan nie kandyduje.
– Robimy wszystko, by te komunikaty były jak najbardziej precyzyjne – odpowiadał Budka.
– Czyli nie są? – wtrąciła Kolenda.
– Staramy się, by każdego dnia być lepsi, staramy się pomagać Małgorzacie Kidawie-Błońskiej w kampanii. Prezydent wbrew obiegowej opinii może interweniować odmawiając podpisywania ustaw podnoszących podatki. Każdy z nas jest w sztabie MKB, ma największy sztab składający się ze wszystkich parlamentarzystów i wolontariuszy.
– Nie odpowiada pan na pytania a my musimy kończyć – podsumowała KKZ.
„Pan prezydent jest w kampanii wyborczej. Wpisuje swoją aktywność również w te działania. Nie mam wątpliwości, że to jest taki dosyć pusty gest, bo wtedy, kiedy były podejmowane najważniejsze decyzje, kiedy chcieliśmy z panem prezydentem rozmawiać, wówczas był głuchy na argumenty. Przypomnę, dużo ważniejszą decyzję podjął kilka dni temu, kiedy podpisał szkodliwą ustawę i 2 mld złotych zamiast na służbę zdrowia zostaną przeznaczone na propagandę” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po Faktach” w TVN24 przewodniczący PO Borys Budka.
– Gdy kampanię europejską kończyliście na wałach przeciwpowodziowych w żenującym stylu, to wydawało się, że dalej pójść nie można. Okazuje się, że nowe kierownictwo waszej partii pokazuje, że owszem. Jeżeli się w taki sposób stawia sprawę, że to są pieniądze, które rzekomo mogły pójść na onkologię, to o 27 miliardów zostało zwiększone finansowanie ochrony zdrowia za rządów PiS. Z 7 do ponad 11 miliardów na samą onkologię – mówił Grzegorz Schreiber w Kropce nad I.
– Nie zajmuję się komentowaniem obsady spółek skarbu państwa w mediach. Spójrzmy inaczej na tę sytuację inaczej, w uczciwy sposób. Ktoś mógłby powiedzieć, że w TVN ktoś ma traumę, bo jakieś wydarzenie, choćby związane z Sylwestrem było kilkukrotnie gorzej oglądane. Chyba nikt w tym momencie nie będzie krytykował, że w mediach publicznych jest dobra, rzetelna informacja na temat koronawirusa – mówił Łukasz Schreiber, minister w KPRM w Kropce nad I.
W poczuciu odpowiedzialności poddałem się badaniu na obecność koronawirusa i upubliczniam jego wynik. Wzywam @AdamBielan, by nie siał paniki i nie odwracał uwagi od problemów własnego obozu politycznego w kampanii prezydenckiej. pic.twitter.com/DshLPerXqj
— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) March 9, 2020
„Apelowaliśmy o to [zwołanie RBN] już kilka tygodni temu, tak jak apelowaliśmy o posiedzenie Sejmu specjalne. Zwlekano z tym. Przedłożyliśmy projekt ustawy. Wtedy też nie było czasu czy potrzeby. Dobrze, że takie spotkanie się odbędzie. Szkoda, że tak późno” – mówił w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po Faktach” w TVN24 przewodniczący PO Borys Budka.
– Wprowadza kompetencję, profesjonalizm, spokój – mówiła Katarzyna Kolenda-Zaleska w FpF.
– Życie pokaże, czy do tych informacji można mieć zaufanie. Ja mam ograniczone zaufanie do wielu komunikatów przekazywanych przez rząd. Często to nie są dla mnie wiarygodne osoby. W Ministerstwie sprawiedliwości funkcjonowało to, co pokazano w filmie Hejter – odpowiadał Owsiak.
– Panie prezydencie, telewizja jeszcze nikogo nie wyleczyła. Samym oglądaniem… to mieliśmy pana Kaszpirowskiego. Ostatni finał WOSP jaki był w TVP kosztował około 700 tysięcy a zebraliśmy kilkadziesiąt milionów. Dwa miliardy na jeden rok. Telewizja państwowa jest telewizją z moich pieniędzy, bo ja płacę i mamy wielką awanturę w domu. Zapytajmy posłów czy płacą na telewizję – mówił Jerzy Owsiak w FpF.