– On myśli, że jeśli nie podpisze, to straci ten swój Hollywood, straci możliwość obnoszenia się w tej swojej publicznej telewizji, nie wiem co zrobi, zrobi to, co sobie pzredyskutują, zrobi politycznie nie etycznie. Gdyby był etyczny, to zrobiłby larum, gdy ustawa została uchwalona – mówił Paweł Kukiz w KnI.

– To nie jest telewizja państwowa, tylko partyjna – mówił Kukiz.