„Natomiast ponieważ wiem, że opinia publiczna może być wprowadzona w błąd, również przez ten przekaz tego przemysłu nienawiści Platformy, to chciałam wszystkich tych, którzy poczuli się dotknięci tym gestem, niezamierzonym, przeprosić i wyrazić słowa ubolewania, że poprzez ten ruch ręką dałam asumpt do takiego ataku na PiS i na mnie. Mam nadzieję, że wyborcy popatrzą na to z wyrozumiałością. Oczywiście mamy bardzo ostrą kampanię polityczną. Wszystko, każdy gest, każde słowo będzie wykorzystywane bezwzględnie, ponieważ Platforma opiera się na strategii nienawiści i kłamstwa. Mówię o tym od lat, piszę o tym od lat. To nic nowego. Ale teraz mamy szczególnie ostrą tę kampanię i musimy o tym pamiętać. Mam nadzieję, że więcej takich powodów do ataku nie będzie” – stwierdził Joanna Lichocka w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.