Pani komisarz mówiła, że zostanie powołane międzynarodowe ciało, po jednym przedstawicielu z każdego kraju, które będzie musiało dokonać przeglądu przestrzegania praworządności we wszystkich krajach członkowskich. To ciało będzie na końcu musiało przygotować dokument, który będzie stanowił podstawę do dalszych decyzji budżetowych. Takie ryzyko pani przewodnicząca Jourova widzi” – mówił po spotkaniu z wiceszefową KE Verą Jourovą marszałek Senatu Tomasz Grodzki.