Ta opinia tej grupy sędziów, którzy się spotkali, bo to innej formuły nie ma, jest kuriozalna. Nie ma to mocy prawa. Jest to nieobowiązujące. W żaden sposób. Kuriozalne stanowisko po tym spotkaniu, taka akrobatyka prawą ręką przez lewe ucho. Z jednej strony negujemy sędziowskość sędziów, do czego nikt nie ma prawa, bo prezydent mianuje sędziów i oni są nieodwoływalni i nie można zanegować ich statusu, a z drugiej strony, żeby ostatecznie nie złamać prawa, to proponujemy formułę, żeby ci sędziowie robili inne rzeczy, działania administracyjne, może zdjęcia w togach, ale żeby nie orzekali. Albo jest się sędzią, albo się nie jest sędzią” – mówił w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.