Live

Szczerski: Strona amerykańska negatywnie odebrała decyzję organizatorów konferencji w Jerozolimie o niedopuszczeniu do głosu PAD i rozumie jego decyzję, żeby nie brać udziału

Rozmawialiśmy o najbliższych obchodach rocznicy wyzwolenia obozu niemieckiego Auschwitz-Birkenau. Mogę powiedzieć bardzo jasno, że strona amerykańska negatywnie odebrała decyzję organizatorów konferencji w Jerozolimie o niedopuszczeniu do głosu prezydenta Dudy. W pełni rozumie decyzję prezydenta Dudy o tym, żeby nie brać udziału w tych uroczystościach. Uważa że to zła decyzja ze strony organizatorów, żeby tego polskiego głosu tam nie było i bardzo wyraźnie wyrażą swoje niezadowolenie z tego rozwoju wypadku i takiego kształtu obchodów rocznicy dnia Holokaustu w Jerozolimie – stwierdził Krzysztof Szczerski w trakcie rozmowy z dziennikarzami w Waszyngtonie.

Natomiast będzie także wysokiej rangi delegacja amerykańska w Auschwitz, w obozie Auschwitz 27 stycznia. Będzie jej przewodził sekretarz skarbu, co jest istotnym sygnałem o tym, że strona amerykańska także przywiązuje dużą wagę do tych obchodów, które będą miały miejsce w Auschwitz. Myślę, że także będziemy mogli spodziewać się dobrego wystąpienia wiceprezydenta Pence’a w Jerozolimie podczas obchodów tam organizowanych – dodał prezydencki minister.

Tu rzeczywiście jest tak, że mamy wyraźne poparcie dla decyzji prezydenta Dudy w sprawie nieobecności w Jerozolimie. Bardzo jasne niezadowolenie czy wręcz oburzenie z faktu nieudzielenia głosu polskiemu prezydentowi tamże i duża uwaga, jaką przywiązuje się do tych głównych uroczystości wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz, czyli tych, które będą miały miejsce w Polsce 27 stycznia – mówił dalej Szczerski.

Tusk: Wyprowadzają Polskę z Unii, niszczą sądy, by bezkarnie kraść, szczują jednych Polaków przeciw drugim. Głosujesz na nich? Masz prawo. Ale nie masz prawa dłużej udawać, że tego nie widzisz. Bo widzisz

Czarzasty: Biedroń odpowie na każde pytanie. Odpowie na pytanie ws. państwa świeckiego. Kidawa powie: trzeba skonsultować, porozmawiać, przedyskutować

Pan Robert Biedroń odpowie na każde pytanie. Odpowie na pytanie ws. państwa świeckiego, odpowie to, to, to. A pani Kidawa powie: trzeba skonsultować, porozmawiać, przedyskutować. Odpowie na przykład czy wiek emerytalny powinien być na tym poziomie, czy powinien na innym. Pani Kidawa odpowie: zastanówmy się – mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Czarzasty: Nasi europosłowie dostali taką wykładnię. Dbajcie o to, żeby nie przyjąć żadnego prawa, które potencjalnie Polsce zabierze pieniądze

Europosłowie, europosłanki mają dbać przede wszystkim o to, żeby nigdy Polakom nie zostały zabrane pieniądze z jakiejkolwiek przyczyny. To, że mamy zły rząd pisowski i pana Kaczyńskiego to jest jedno, ale Polki i Polacy to jest zupełnie druga sytuacja. W związku z tym dostali wykładnię taką nasi europosłowie. Dbajcie o to, żeby nie przyjąć żadnego prawa, które potencjalnie Polsce zabierze pieniądze. Oceniło dwóch europosłów, w tym były wiceszef PE z praktyką 10 lat, że lepiej się wstrzymać od głosu, a trzech oceniło inaczej – mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Czarzasty: Armia Czerwona dała Polakom wolność od Niemców, natomiast wprowadziła ustrój, na który się zgodzili na terenie Polski Amerykanie i Anglicy

Panie marszałku, czy może pan powiedzieć, że Armia Czerwona po wkroczeniu na tereny Polski dała Polakom wolność? Tak czy nie?

Nie. Nie dała. Dobrze. Dała Polakom wolność od Niemców, natomiast wprowadziła ustrój, na który się zgodzili również na terenie Polski Amerykanie i Anglicy. Taka prawda – mówił Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

PAD: Musimy utrzymać w naszym kraju Izbę Dyscyplinarną SN. Musi być ta odpowiedzialność dyscyplinarna wreszcie realna, która doprowadzi do oczyszczenia stanu sędziowskiego

I jeszcze jedno na zakończenie. Dzisiaj te środowiska uzurpują sobie i rozpowszechniają twierdzenie, że sędzia jest prawdziwym sędzią wtedy, kiedy został wybrany przez innych sędziów de facto. Otóż powiem: nie ma ku temu żadnych podstaw. Absolutnie żadnych. Żadnej chorobliwej kooptacji, która niszczy organizm wymiaru sprawiedliwości. Konstytucja jasno stanowi, że sędziów powołuje prezydent i to jest rzeczywiście powołanie sędziowskie. I powiem państwu więcej. Choćby nie wiem, jak bardzo się to nie podobało sędziowskim elitom, otóż sam fakt, że Konstytucja nazywa prezydentem najwyższym przedstawicielem RP, to nie tylko w znaczeniu symbolicznym powoduje że dając te nominacje sędziowskie sędziom, prezydent niejako udziela im tej władzy państwowej do tego, żeby wydawali wyroki w imieniu RP i to na tym polega istota nominacji sędziowskiej, a nie na tym, że sobie sędziowie będą sami wybierali swoich kolegów. My nie chcemy takiego państwa. I apeluję do państwa, żebyście byli szczególnie na to wyczuleni i uwrażliwieni, bo będzie próba pokazania tak, jak mówiono wcześniej, że środowisko sędziowskie oczyści się samo, i okazało się, że tak się oczyściło, że do dzisiaj są sędziowie, którzy służyli poprzedniemu systemowi i poprzedniej ludowej władzy, która była wybierana przez jedną partię i w ramach jednej partii, do której oni zresztą należeli w większości, to jeszcze w dodatku dzisiaj właśnie próbują wmówić wszystkim, że jedynym systemem, jaki jest dopuszczalny, jest taki, gdzie tylko sędziowie mogą powoływać sędziów – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Zwoleniu.

Otóż nigdy nie będzie sprawiedliwego państwa, jeżeli sędziowie będą powoływali się sami i nie będzie żadnej odpowiedzialności wśród nich za złamanie zasad etyki, zasad odpowiedzialności zawodowej. To właśnie grupa społeczna, która powinna być w szczególny sposób obserwowana. To właśnie grupa zawodowa, która ponosi szczególną odpowiedzialność przed innymi ludźmi. To grupa, która jest w szczególny sposób odpowiedzialna. Czemu? Ponieważ ci ludzie innych rozliczają z przestrzegania prawa. Ci ludzie innych rozliczają z przestrzegania zasad. Ci ludzie decydują często o przysłowiowym życiu i śmierci, o majątkach, wolności, o karaniu. Oni muszą być kryształowi i społeczeństwo to obserwuje, a jeżeli zdarzają się jakiekolwiek czarne owce, to muszą być natychmiast eliminowane. Czarne owce muszą być natychmiast eliminowane. To rzecz najistotniejsza. Mało, powinny być eliminowane przez sędziów właśnie. Po to właśnie jest izba odpowiedzialności dyscyplinarnej w SN. Izba składająca się z sędziów. Po to aby sędziowie umieli pokazać, że sami w ramach stanu sędziowskiego usuwają tych, którzy nie umieją zachować się przyzwoicie i nie spełniają standardów, aby wykonywać tę wielką społeczną służbę. Bardzo państwa proszę w tym zakresie o wsparcie. Musimy utrzymać w naszym kraju Izbę Dyscyplinarną SN. Musi być ta odpowiedzialność dyscyplinarna wreszcie realna, która doprowadzi do oczyszczenia stanu sędziowskiego i doprowadzi do tego, że ten stan sędziowski będzie w efekcie przez polskie społeczeństwo rzeczywiście poważany, szanowany, a państwo będzie w rezultacie uważane za sprawiedliwe, bo wymiar sprawiedliwości będzie uważany za niosący sprawiedliwość, a nie niesprawiedliwość i zepsuty – mówił dalej PAD.

PAD: Sędziowskie elity, same siebie nazywające kastą, co woła o pomstę do nieba, nie pokazały na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci, a przede wszystkim lat, żadnego konstruktywnego programu, który prowadziłby do naprawy wymiaru sprawiedliwości

Jakoś dziwnym trafem mimo tego wszystkiego te sędziowskie elity, same siebie nazywające kastą, co woła o pomstę do nieba, nie pokazały na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci, a przede wszystkim lat, żadnego konstruktywnego programu, który rzeczywiście prowadziłby do naprawy wymiaru sprawiedliwości, Mało, nie potrafili wyciągnąć żadnych konsekwencji dyscyplinarnych w sytuacjach oczywistych. Mówiłem o tym wielokrotnie. Dziś niestety każdy może wysłuchać w internecie kompromitującej rozmowy sędziów, kompromitującej, wołającej o pomstę do nieba, z wątkami korupcyjnymi i obyczajowymi. Takimi, że aż wstyd tego słuchać i każdy, kto to słyszy, widzi że to są ludzie, którzy nigdy nie powinni sprawować urzędów sędziowskich. A jednak nie wyciągnięto wobec nich żadnych konsekwencji. Żadnych konsekwencji. I to jest budowanie dobrego imienia polskiego wymiaru sprawiedliwości? To powiem krótko. To szanowni państwo, sędziowie, którzy razem z tymi sędziami zasiadają w sądzie, sami sobie wydają świadectwo jakimi sędziami są, skoro tolerują obok siebie takie zachowania i nie może tu być innej oceny i dlatego dzisiaj społeczeństwo ich i polskie sądownictwo ocenia tak, nie inaczej. Nazwijmy sprawy po imieniu. To musi zostać zmienione. Po to właśnie powstała Izba Dyscyplinarna w SN – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Zwoleniu.

PAD: Sędziowie jako przedstawiciele władzy państwowej są sługami RP i sługami polskiego społeczeństwa. Nie odwrotnie. To sędziowie są dla społeczeństwa, a nie społeczeństwo dla sędziów

Wszyscy wiemy, że z wymiarem sprawiedliwości od lat są problemy, że ma on fatalną opinię społeczną, że funkcjonowanie sądów w Polsce oceniane jest źle. Podjęliśmy w tym zakresie próby zaradzenia temu problemowi, próby zmian systemowych, które miałyby posłużyć temu, aby wymiar sprawiedliwości był oceniany przez polskie społeczeństwo jako sprawiedliwy, odpowiadający potrzebom czasu, a przede wszystkim jako ważny element tworzący RP jako silne, sprawnie działające, uczciwe i sprawiedliwe państwo. Taki właśnie obraz wymiaru sprawiedliwości chcemy przywrócić. Jest grupa osób w Polsce, które uważając siebie za nietykalne, albowiem najbardziej boją się Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym, więc widocznie uważają się za nietykalnych, grupa która na zmiany w polskim wymiarze sprawiedliwości nie chce się zgodzić. Jest to bez wątpienia grupa prominentna, która zyskała przez ostatnie dziesięciolecia bardzo wiele przywilejów. Po części są to przywileje, które ci ludzie wynieśli jeszcze ze starych czasów, kiedy należeli do partii, która na szczęście od lat już nie istnieje, a która przez dziesięciolecia ciemiężyła Polaków. Mam nadzieję, że mimo huraganowych ataków, które przypuszczają ci ludzie na obecne władze, i w Polsce, wewnątrz, i spoza granic Polski, skarżąc się wszędzie, gdzie się tylko da i załatwiając różnego rodzaju obce interwencje w Polsce, że w sposób spokojny i wyważony ta naprawa wymiaru sprawiedliwości zostanie zrealizowana i że sędziowie w Polsce, wszyscy, będą rozumieli co to znaczy że wydają wyroki w imieniu RP, że to oznacza służbę Polsce, ale także służbę polskiemu społeczeństwu – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Zwoleniu.

Jak prezydent, premier, marszałkowie, jak posłowie, senatorowie, jak wszyscy inni politycy, tak samo i sędziowie jako przedstawiciele władzy państwowej są sługami RP i sługami polskiego społeczeństwa. Nie odwrotnie. To sędziowie są dla społeczeństwa, a nie społeczeństwo dla sędziów i to oni ponoszą odpowiedzialność za to, jak wymiar sprawiedliwości jest postrzegany przez społeczeństwo. Jaki jest obraz społeczny wymiaru sprawiedliwości i jeżeli ktoś patrzy na społeczne oceny i widzi, że ponad 80% polskiego społeczeństwa fatalnie ocenia funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, to państwo sędziowie powinni popatrzeć na siebie i na strukturę, którą tworzą – mówił dalej PAD.

PAD: Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy

Proszę państwa, byście na to zwracali uwagę. Próbują nam dzisiaj to nasze prawo do posiadania uczciwego, dobrego wymiaru sprawiedliwości, do jego naprawy na wszystkie sposoby odebrać. Nie pozwólmy na to, aby inni decydowali za nas. My, Polacy mamy prawo sami decydować o sobie i swoich prawach. Po to walczyliśmy o demokrację. I powiem bardzo mocno: jestem prezydentem RP, powiem tak. Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy. Szanowni państwo, tak, tak. Tu jest Unia Europejska. Tak, oczywiście. I bardzo się z tego cieszymy, że jest. Ale przede wszystkim tu jest Polska – stwierdził prezydent Andrzej Duda w Zwoleniu.

Senat odrzucił ustawę dyscyplinującą sędziów

„Za” odrzuceniem tzw. ustawy dyscyplinującej sędziów głosowało 51 senatorów, przeciw było 48. Teraz ustawa wróci do Sejmu, który najpewniej odrzuci veto Senatu. Najbliższe posiedzenie zaplanowane jest na przyszłą środę i czwartek.

„Szybka kawa z mistrzem i od razu poczułem, że to właściwy ambasador nadchodzących zmian”. PMM spotkał się z Kubicą

Nie ma to jak spotkać się z mistrzem kierownicy, gdy zastanawiamy się nad najlepszymi rozwiązaniami związanymi z bezpieczeństwem na drogach… Jak mówiłem kilka dni temu poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego jest dla mnie jednym z priorytetów tej kadencji i stoi w centrum zainteresowania rządu. Jednak nowe przepisy nie wystarczą – musimy wspólnie zacząć praktykować bezpieczną jazdę.
 A kto wie o niej więcej niż Robert Kubica? Szybka kawa z mistrzem i od razu poczułem, że to właściwy ambasador nadchodzących zmian – napisał premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.

Kamiński: Nie jest tak, że ci, którzy chcą wprowadzić jakąś reformę nie uprawiają polityki, a ci, którzy przeciwko temu protestują, tę politykę uprawiają. To jest logika tyranii, a nie logika republiki

Zamach na wolność sądów, zamach na wolność sędziów Rzeczypospolitej został w swoisty sposób skomentowany przez ministra sprawiedliwości z tej trybuny. Mówił on niedawno, 2 dni temu, że państwo delegowali sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, a jednocześnie jednym z argumentów za tą ustawą jest to, że sędziowie, którzy przeciwko tej reformie protestują, uprawiają politykę. Czymże więc, jak nie denuncjacją zamiarów sędziów – którzy zaprzeczyli swojej niezależności, godząc się na misję polityczną od rządu, przyjmując od rządu, co powiedział nam tutaj minister sprawiedliwości, misję w Krajowej Radzie Sądownictwa. Czymże więc, jak nie zakwestionowaniem wolności sędziego, jego apolityczności, jest przyjęcie od rządu konkretnej politycznej misji w Krajowej Radzie Sądownictwa, co w istocie przyznał tu minister sprawiedliwości? Chyba że użyjecie argumentu: tu nie chodzi o misję polityczną, chodzi o reformę ustroju sądów. Ale wtedy argument, że sprzeciwienie się tej reformie jest uprawianiem polityki, przestaje być ważny. Nie jest bowiem tak, że ci, którzy chcą wprowadzić jakąś reformę – wy ją nazywacie reformą, a my zgoła odmiennie – nie uprawiają polityki, a ci, którzy przeciwko temu protestują, tę politykę uprawiają. To jest logika tyranii, a nie logika republiki. Ja za republiką, przeciwko tyranii, zagłosuję w tym bardzo ważnym głosowaniu” – mówił podczas debaty w Senacie wicemarszałek Michał Kamiński.