A propos pani dyrektor Daszczyk. Niech pan sobie wyobrazi, gdyby pana kamerzysta albo kamerzysta TVN-u uderzył nie w tłumie, bo to się zdarza, ale zbiegając ze schodów dyrektorkę gabinetu pani marszałek Witek. Grzalibyście to przez miesiąc. W polskiej tradycji dżentelmeneria wobec kobiet jest wdrukowana w filozofię każdego mężczyzny. Oczekuję, że pan przeprosi panią dyrektor. Jeżeli w „Wiadomościach” wmawiacie, że to prawie ona zaatakowała kamerzystę i pan mówi, że pan jej życzy powrotu do zdrowia z przymrużeniem oka, to znaczy, że pan dżentelmenem nie jest” – mówił w odpowiedzi na pytania Miłosza Kłeczka z TVP Info marszałek Senatu Tomasz Grodzki.