To nie jest kwestia bata, tylko mamy w naszym kraju dość jasne zasady. O tym, kto jest sędzią, decyduje mianowanie przez prezydenta RP. Kluczowe jest tutaj zapisane w konstytucji mianowanie przez prezydenta, i jeden sędzia nie może kwestionować tego, czy drugi sędzia jest sędzią, czy nim nie jest, czy ma prawo orzekać, czy nie ma. Sędziowie oczywiście mają prawo kontrolować swoje wyroki, na tym polega instancyjność postępowania, ale nie mogą decydować o tym, że sędzia A mówi, że sędzia B nie ma prawa w ogóle wydawać wyroków, to jest podważanie całego systemu prawnego” – mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.