Live

Karczewski: Słyszę od Grodzkiego o tym, że powołał zespół do nadzoru konstytucyjnego nad wprowadzanymi aktami prawnymi. To jest taka próba tworzenia Trybunału Konstytucyjnego bis, bez uprawnień

Trzeba bardzo spokojnie i merytorycznie podejść do tej ustawy [dyscyplinującej sędziów]. Ja słyszę od pana marszałka Grodzkiego o tym, że powołał zespół do nadzoru konstytucyjnego nad wprowadzanymi aktami prawnymi. Nigdy w Senacie nie było takiej instytucji, nie było takiego ciała, które w sposób strukturalny ciągle funkcjonowało. Nie może takiej sytuacji. To jest taka próba tworzenia Trybunału Konstytucyjnego bis, bez uprawnień – mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Gersdorf: To trzeba bardzo jasno obywatelom powiedzieć, że ten projekt przeczy trójpodziałowi władzy, czyli podważa istotę naszego państwa

Sędziowie nigdy nie zajmują się politykowaniem. Sędziowie tylko wypowiadali się na tematy związane z wymiarem sprawiedliwości, na tematy publiczne, które dotyczą sędziów, ale dotyczą podziału władzy. Dotyczą państwa i naszego ustroju. To trzeba bardzo jasno obywatelom powiedzieć, że ten projekt przeczy trójpodziałowi władzy, czyli podważa istotę naszego państwa – mówiła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

Gersdorf: Ustawa nie pozwala sędziom zadawania pytań prejudycjalnych. Nie pozwala na normalne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce, w UE. My jesteśmy sędziami europejskimi także

Ta ustawa nie pozwala sędziom zadawania pytań prejudycjalnych. Nie pozwala na normalne funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce, w Unii Europejskiej. My jesteśmy sędziami europejskimi także. Cała Unia Europejska jest oparta na wartościach, nie tylko na pieniądzach – mówiła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

Gersdorf: W opinii SN jest bardzo duży fragment poświęcony ustawom niemieckiem, hiszpańskim i francuskim. W żadnej z tych ustaw nie ma takiego kagańca nałożonego na sędziów, jak w naszej propozycji

W opinii Sądu Najwyższego do tej zmiany ustawodawczej, jest bardzo duży fragment poświęcony ustawom niemieckiem, hiszpańskim i francuskim. W żadnej z tych ustaw nie ma takiego kagańca nałożonego na sędziów, jak w naszej propozycji. To jest w ogóle nie do przyjęcia – mówiła Małgorzata Gersdorf w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

Karczewski o spotkaniu opłatkowym w Senacie: Powiem marszałkowi, żeby bardziej był powściągliwy w swoich opiniach

Powiem panu marszałkowi, żeby bardziej był powściągliwy w swoich opiniach i w określaniu polityków Prawa i Sprawiedliwości – mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Karczewski o sformułowaniu „kasta” w odniesieniu do sędziów: To nie jest dobre określenie. Ja jestem przeciwny stygmatyzowaniu

To nie jest dobre określenie. Ja jestem przeciwny stygmatyzowaniu. To najlepsze określenie. Są różni sędziowie, są różni lekarze, różni dziennikarze. To jest też i urok, i olbrzymia wartość – mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

PAD w Szczecinie na obchodach Grudnia’70: Dla mnie to bohaterstwo, a przede wszystkim niewyjaśniona, tragicznie pozostawiona, bez wyciągnięcia odpowiedzialność głęboka trauma historyczna

Jest to z całą pewnością bardzo przejmujący moment w bardzo przejmującym miejscu. Pod tą bramą Stoczni Szczecińskiej, przy tym symbolicznym krzyżu, tablicach upamiętniających poległych tamtego 17 grudnia 1970 roku. 49 lat temu, prawie pół wieku. Ci, którzy wtedy byli młodymi ludźmi – czy uczniami, czy robotnikami, dzisiaj są już na emeryturze. Wielu uczestników, świadków tamtych zdarzeń, którzy byli w poważniejszym wieku, w pełni dorosłym, nie ma już dzisiaj z nami. Ci, którzy ponosili i ponoszą odpowiedzialność za wydawane wtedy decyzje, rozkazy, polecenia, za tamte rany i śmierć zadawaną niewinnym ludziom, już odeszli” – mówił w Szczecinie prezydent Andrzej Duda.

Dla mnie to bohaterstwo, a przede wszystkim niewyjaśniona, tragicznie pozostawiona, bez wyciągnięcia odpowiedzialność głęboka trauma historyczna, a zarazem i straszne świadectwo Polski po 1989 roku, bo do tamtego czasu o odpowiedzialności w ogóle nie ma co mówić” – dodawał.

Laskowski o tzw. ustawie dyscyplinującej: Zły projekt, niezgodny z bardzo licznymi przepisami konstytucji, z regułami i standardami prawa europejskiego

To jest zły projekt. Jest niezgodny z bardzo licznymi przepisami konstytucji. To się znalazło w opinii Sądu Najwyższego. I jest niezgodny z regułami prawa europejskiego, pewnymi standardami, które także są wykazane w opinii szczegółowo” – mówił na konferencji prasowej rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski.

Laskowski o tzw. ustawie dyscyplinującej: Rzeczywiście nasuwa się myśl o polexicie. Wydaje się, że efekty na arenie międzynarodowej będą bardzo niedobre dla Polski

Trudno zrozumieć logikę postępowania projektodawców i tego, jakie cele zamierzają osiągnąć, wprowadzając tego rodzaju rozwiązania, blokując możliwość rozważania pewnych kwestii przez sądy czy zadawania pytań prejudycjalnych. W przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się głosy, że jest to jakaś metoda na spowodowanie polexitu. Ja tego nie potrafię odczytać, ale rzeczywiście taka myśl się nasuwa. Wydaje się, że efekty na arenie międzynarodowej będą bardzo niedobre dla Polski” – mówił na konferencji prasowej rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski.

Laskowski cytuje opinię SN o tzw. ustawie dyscyplinującej: Praktyczny koniec samorządu sędziowskiego, zamknięcie ust sędziom, wyeliminowanie ich z debaty publicznej

I Prezes Sądu Najwyższego wydała oświadczenie związane z ostatnimi wydarzeniami i projektami, które funkcjonują intensywnie w przestrzeni publicznej. Dzisiaj także pojawiła się opinia Sądu Najwyższego o projekcie zmian w ustawach o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym. Ta opinia jest bardzo obszerna. Są to pogłębione rozważania prawne, odwołujące się zarówno do samych zmian w ustawach, jak i do ich uzasadnienia. Ona jest krytyczna w stosunku do projektu, wykazuje, że jest to praktyczny koniec samorządu sędziowskiego. Jest to zamknięcie ust sędziom, wyeliminowanie ich z debaty publicznej” – mówił na konferencji prasowej rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski.

PMM: U nas propozycje tak daleko jak niemieckie nie idą i tak daleko jak francuskie również nie idą, natomiast zdecydowanie musimy zabezpieczyć niejako porządek w ramach wymiaru sprawiedliwości

Zastanówmy się, jakie poważne państwo, np. zachodniej Europy, mogłoby sobie pozwolić na to, że jedni sędziowie kwestionują możliwość powoływania oraz wydawania wyroków, podejmowania decyzji przez innych sędziów. Do jakiego stanu taka sytuacja by prowadziła. Taka sytuacja prowadziłaby do stanu chaosu w sądownictwie. I żadne poważne państwo oczywiście na coś takiego nie może sobie pozwolić. W związku z tym warto, żeby przypomnieć środowisku sędziowskiemu, jakie standardy panują w Europie Zachodniej. W Europie Zachodniej, na której bazujemy nasze zmiany, które się teraz pojawiły jako propozycja w Sejmie, a przede wszystkim w oparciu o ustawy niemiecką i francuską, otóż tam panują zdecydowanie zasady apolityczności sędziów. Zwróćcie państwo uwagę na ustawę francuską. W ustawie francuskiej wprost jest napisane, że sędzia nie może się angażować w takie działania, w jakie angażują się niestety niektórzy, nieliczni na szczęście, sędziowie w Polsce. W związku z tym żeby zapobiec temu chaosowi, w jakimś sensie też bałaganowi w tym obszarze wymiaru sprawiedliwości, ta propozycja została sformułowana. Ale też warto sięgnąć do zapisów niemieckich ustaw i francuskich, że tam konsekwencje dyscyplinarne są dużo dalej posunięte. W Niemczech np. są konsekwencje również karne. U nas te propozycje tak daleko jak niemieckie nie idą i tak daleko jak francuskie również nie idą, natomiast zdecydowanie musimy zabezpieczyć niejako porządek w ramach wymiaru sprawiedliwości – stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji w KPRM.

PMM o podwyżkach cen prądu: Czekamy na niezależnego regulatora. Zobaczymy jakie będą decyzje. Rozważamy dla gospodarstw domowych mechanizm kompensacyjny

Tak jak zapowiadaliśmy, my nie prowadziliśmy żadnych prac legislacyjnych związanych z interwencją legislacyjną mitygującą ewentualny wzrost cen energii w przyszłym roku. Dzisiaj jest ten dzień, w którym prezes URE ogłosi swoje decyzje dot. taryf. Ja tak jak wspominałam, nie spodziewam się, że będzie to, biorąc pod uwagę dynamikę cen na giełdzie towarowej energii w ostatnich tygodniach i miesiącach, nie spodziewam się, że to będzie wzrost wyższy niż 10%, a zatem na rachunku nie wyżej niż 9 zł. Tak że nie proponujemy innych rozwiązań. Wstrzymałabym się z dyskusją na temat tych cen do ogłoszenia decyzji przez prezesa URE. Ale tak, jak mówię, nie spodziewamy się takich alarmujących wzrostów, o jakich państwo sygnalizowali, 40-50% – stwierdziła Jadwiga Emilewicz na konferencji w KPRM.

Dodam, że jeżeli w ogóle prezes URE się zdecyduje, to rozważamy dla gospodarstw domowych mechanizm kompensacyjny. Tak żeby gospodarstwa domowe nie miały tutaj z tym żadnych problemów. Ale czekamy na niezależnego regulatora. Zobaczymy jakie będą decyzje – dodał premier Mateusz Morawiecki.