Trzeba szanować każdego kandydata i myślę, że kolejny kandydat [Szymon Hołownia] po stronie opozycyjnej to są dwa warunki tego, że I tura jest pewna, a drugi to że coraz bardziej będzie spłaszczona stawka poparcia dla kandydatów po drugiej stronie opozycji i wtedy różnica 2-5% może decydować o tym, czy dany kandydat przejdzie do drugiej tury. My oczywiście jesteśmy przekonani o tym, że tym kandydatem będzie Władysław Kosiniak-Kamysz” – mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet Piotr Zgorzelski z PSL-Koalicji Polskiej.

Sondaże pięć lat temu też co innego pokazywały, nawet zakładali się wybitni dziennikarze o to, i nic z tego nie wyszło. Potrzebna do tego jest przede wszystkim praca, szacunek do Polaków i to, żeby kandydat nie miał znamion substytutu, tylko żeby był liderem, który te cechy ma w sobie. Bycie liderem, bycie kandydatem suwerennym to jest ta kwalifikacja, którą wypełnia Władysław Kosiniak-Kamysz” – dodawał.