Zgodnie z tym co czytam w gazetach, nominację dostanie Małgorzata Kidawa-Błońska – mówiła Julia Pitera w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.

Moja sympatia jest dość chłodna, jeżeli chodzi o obydwie kandydatury. Mówię zupełnie szczerze. Mam tylko nadzieję, że ta kandydatura, która zostanie wyłoniona, niezależnie jakie pobudki będą za tym stały czy rzeczywiście za tym stoją różne frakcje, że te kandydatury jednak już w toku samej kampanii wyostrzą się – dodała Pitera.