Ewidentnie nadużył swojego mandatu. Nie spodziewałem się po Robercie Biedroniu zachowań, które przysparzałyby Polsce dobrej sławy w UE, ale to, co wyprawia, to jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. Pierwsza akcja związana z ustawą o edukacji seksualnej – to właśnie na jego wniosek cała lewica ten wniosek wniosła – cała debata w PE była oparta na dwóch ordynarnych kłamstwach. Tam był to przesłanie, że to polski rząd forsuje tę ustawę, a przecież to był projekt obywatelski. I druga sprawa, że polski rząd chce kazać edukatorów, podczas, gdy w ustawie mowa była o karaniu za pedofilię. Jeżeli człowiek obdarzony mandatem zaufania zachowuje się w ten sposób, zniesławia nasz kraj przy pomocy ordynarnych kłamstw, to co o tym człowieku można powiedzieć – stwierdził Zbigniew Kuźmiuk w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie „Jedziemy” TVP Info.