Live

Bielan: Oczywiście, że gdyby można było cofnąć czas, jestem przekonany, że Sejm nie wybrałby Banasia

Oczywiście, że gdyby można było cofnąć czas, jestem przekonany, że Sejm nie wybrałby pana Mariana Banasia. Tylko tym różnimy się od naszych poprzedników, że doprowadzimy do końca sprawę jego dymisji – mówił Adam Bielan w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po faktach” TVN24.

Łętowska: Mamy do czynienia z nasileniem pewnych działań względem sędziów, w odniesieniu do ich działalności orzeczniczej. Jeżeli będziemy stąpali po tej drodze, to doprowadzamy do de facto polexitu

Mamy do czynienia z nasileniem pewnych działań względem sędziów, w odniesieniu do ich działalności orzeczniczej i prowadzeniu w stosunku do nich postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych. To jest ausgerechnet dokładnie to, o czym TSUE mówi w swoim wyroku. Mówi, że jeżeli tego rodzaju zachowania będą istniały i będą sprawdzone, to one decydują o tym, że rzeczywiście Polska narusza wymagany standard dla niezwisłego sędziego europejskiego – mówiła Ewa Łętowska w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po faktach” TVN24.

Jeżeli wobec tego będziemy stąpali po tej drodze, to doprowadzamy do de facto polexitu – dodała Łętowska.

Łętowska o wyroku TSUE: Manipulację albo złe poinformowanie mogę zarzucić panu premierowi. Ważne jest czy pewna sekwencja przepisów powoduje uszczerbek dla niezależności i niezawisłości

Manipulację albo złe poinformowanie mogę zarzucić panu premierowi. Dlatego, że w punktach 121-125 jest wyraźnie w wyroku TSUE powiedziane, że to, na co uwagę zwraca pan premier, jest błędnym pojmowaniem problemu. Zaletą wyroku TSUE jest to, że on mówi, że nie jest istotne czy jakiś konkretny przepis narusza niezależność organów lub niezawisłość sądową. Ważne jest czy pewna sekwencja przepisów, uregulowań, układa się się w pewien ciąg technologiczny albo ciąg tworzący mechanizm, który powoduje uszczerbek dla niezależności i niezawisłości – mówiła Ewa Łętowska w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po faktach” TVN24.

Bielan: Ja się cieszę, że powołano dwóch kolejnych zastępców. Jeżeli Banaś poda się do dymisji, ktoś tą izbą musi kierować

Ja się cieszę, że powołano dwóch kolejnych zastępców, bo jeżeli pan Marian Banaś poda się do dymisji, później nastąpi proces wyboru prezesa NIK, ktoś tą izbą musi kierować – mówił Adam Bielan w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po faktach” TVN24.

Jaki o sędziach: TVN zachowuje się skandalicznie broniąc tych zachowań

– TVN zachowuje się skandalicznie broniąc tych zachowań. Powołacie sędziów do KRS jeśli będzie rządzić Leqica i znowu to samo powiedzą. Ludzie, którzy sami siebie określili jako kasta, uważają, że dysponują większym mandatem niż inne władze – mówił Patryk Jaki w Gościu Wiadomości.

Bielan o Banasiu: Ma prawo czuć się niewinny, ma prawo dowodzić swojej niewinności przed sądem, ale nie powinien tego robić jako prezes NIK

Nie znam osobiście pana Mariana Banasia, żeby odpowiedzieć na pytanie czy wytrzyma tego rodzaju presję. Mam nadzieję, że przez weekend przemyśli sprawę, ma prawo czuć się niewinny, ma prawo dowodzić swojej niewinności przed sądem, ale nie powinien tego robić jako prezes NIK, bo to jest niezwykle ważna instytucja, której zadaniem jest kontrolowanie innych organów państwa – mówił Adam Bielan w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po faktach” TVN24.

Jaki: Doszliśmy do momentu, kiedy w demokracji wszystkie uprawnienia przysługują ugrupowaniom III RP, a jeśli demokracja zdecyduje inaczej to Prawu i Sprawiedliwości przysługuje tylko część uprawnień. Chcą zastąpić demokracje na sędziokrację

– Doszliśmy do momentu, kiedy w demokracji wszystkie uprawnienia przysługują ugrupowaniom III RP, czy to jest lewica, czy Platforma, czy Unia Wolności, czy PSL, a jeśli demokracja zdecyduje inaczej to Prawu i Sprawiedliwości przysługuje tylko część uprawnień. Chcą zastąpić demokracje na sędziokracje, bo jeśli ludzie ich zdaniem nie podejmują mądrych decyzji to przekaże się je sędziom. Sędzia dostał sprawę z rejonu i postanowił że nie będzie się nią zajmował, bo jego zdaniem ten sędzia nie jest sędzią. Uznał sobie, że będzie decydował kto jest sędzią a kto nie. Jutro się obudzi i zdecyduje kto jest prezydentem – mówił Patryk Jaki w Gościu Wiadomości.

Jaki: To jest ustrój na który Polacy się po prostu nie zgadzają by jeden sędzia decydował kto inny będzie sędzią a może za chwilę o tym, kto będzie prezydentem

– To jest ustrój na który Polacy się po prostu nie zgadzają by jeden sędzia decydował kto inny będzie sędzią a może za chwilę o tym, kto będzie prezydentem – mówił Patryk jaki w Gościu Wiadomości.

Sobolewski: Jeśli nie będzie tej refleksji ze strony Banasia, to na początku przyszłego tygodnia podejmiemy kolejne działania, ale to już będą działania legislacyjne

Nie ma jakiegoś terminu [na rezygnacją prezesa NIK], z którym będziemy wiąząć kolejne działania. Tak liczy [premier], natomiast nie było powiedziane, że dzisiaj taka dymisja nastąpi. To są bardziej fakty medialne i jeden nawet z dzienników dzisiaj podał, że prezes Banaś złożył dymisję. Nic takiego nie nastąpiło. Liczymy, że nastąpi to [rezygnacja] na początku przyszłego tygodnia. Jeśli jednak nie będzie tej refleksji ze strony prezesa Banasia, to na początku przyszłego tygodnia podejmiemy kolejne działania, ale to już będą działania legislacyjne – stwierdził Krzysztof Sobolewski w rozmowie z Marcinem Zaborskim w RMF FM.

Witek pytana o plan B ws. Banasia: Mogą być przygotowane ustawowe zmiany. Nie będzie to wymagało zmiany Konstytucji

Mogą być przygotowane ustawowe zmiany. Na pewno zgodne z Konstytucją, to od razu chciałabym powiedzieć, dlatego że ustawa o NIK nie przewiduje akurat takiego przypadku. Ona ma enumeratywnie wymienione okoliczności, które powodują, że prezes NIK przestaje być prezesem, jest odwoływany przez Sejm, ale życie pokazuje, że czasami się zdarzają takie sytuacje, których prawo nie przewiduje. Z informacji, jakie mam, klub będzie wtedy pracował nad zmianami legislacyjnymi, ale zgodnymi z Konstytucją. Nie będzie to wymagało zmiany Konstytucji. Nie [nie będziemy szukali sojuszników do zmiany Konstytucji] – stwierdziła Elżbieta Witek na briefingu w Sejmie, pytany o ewentualny plan B, gdyby Marian Banaś nie podał się do dymisji.

Witek o rezygnacji Banasia: Nikt nie powiedział, że to będzie w piątek. Czekam do przyszłego tygodnia

Wiem, że takie oświadczenie się ukazało. Państwo mnie pytaliście, czy wpłynęła taka decyzja o rezygnacji [Mariana Banasia]. Nie wpłynęła taka decyzja. Być może pan prezes zmieni zdanie. Czekam, jeżeli taka będzie jego wola. To nie było nigdzie powiedziane chyba, że to musi być dzisiaj. Być może w następnym tygodniu. Czekam – stwierdziła Elżbieta Witek na briefingu w Sejmie.

Mam nadzieję, że tak się stanie [poda się do dymisji]. Nikt nie powiedział, że to będzie w piątek. Czekam do przyszłego tygodnia – dodała marszałek Sejmu.

Lipiński na stwierdzenie, że gdyby nie wolne media, to Banaś nadal byłby na tym samym stanowisku: Dlatego niech żyją wolne media

Ja nie wiem, co tam było napisane w tym oświadczeniu. Nie chcę tutaj przesądzać, formułować jakichś daleko idących wniosków. Ale ja tego dokumentu nie widziałem. Może służby zostały wprowadzone w błąd – to też jest możliwe, ale nie wiem – stwierdził Adam Lipiński w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz na Wyborcza.pl.

No możliwe, że zostały wprowadzone w błąd. Ja tego dokumentu nie znam i nie chcę tego komentować – mówił dalej. Na stwierdzenie, że gdyby nie wolne media, to Marian Banaś nadal byłby na tym samym stanowisku, polityk PiS odpowiedział: – Dlatego niech żyją wolne media.