Jednoznacznie oceniamy te działania [uchwały sądów] jako przejaw szacunku wobec prawa. To są jednocześnie bardzo ważne decyzje, które wpisują się w orzeczenie TSUE. Oczywiście, należy teraz czekać na orzeczenie SN. Ono będzie pierwszym krokiem w stronę odbudowy niezależności wymiaru sprawiedliwości, ale uchwały poszczególnych sądów to krok, który chroni obywateli przed chaosem prawnym, jaki mogłoby wywołać dalsze powoływanie czy awansowanie sędziów przez upolitycznioną KRS” – mówiła na konferencji prasowej w Sejmie Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej.

Uchwały, które podejmują poszczególne apelacje, są wyrazem troski o dobro obywateli i przestrzeganie konstytucji w Rzeczypospolitej Polskiej. Ci sędziowie, którzy mają odwagę powiedzieć „wstrzymujemy prace”, mają odwagę dbać o dobro obywateli. Idą przeciwko linii rządzących, nie boją się ministra Ziobry, bo uważają, że dobro Rzeczypospolitej jest ważniejsze od ich osobistych interesów” – dodawał Robert Kropiwnicki z Koalicji Obywatelskiej.