Tu był dyktat ze strony PiS-u w stosunku do partii opozycyjnych [ws. podziału sejmowych komisji]. Zawsze tak jest na początku kadencji, że rozmawiają wszystkie partie, starają się zbudować parytet. Te największe [komisje], najbardziej prestiżowe były zabrane od razu przez PiS. To jest – nie mam co do tego złudzeń – retorsja, odwet za to, co zdarzyło się w Senacie. Tak bardzo boli ich ten Senat i marszałek Grodzki, i prezydium Senatu, że musieli odreagować. To szkoda dla dobrej, parlamentarnej pracy” – mówił w rozmowie z Joanną Komolką w Radiu Zet przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.