Mam nadzieję, że nawet dla Lewicy ekonomia ma znaczenia i przyszłość kolejnych pokoleń Polaków i systemu emerytalnego, i jednak sprawdzą wyliczenia ekspertów, policzą to wszystko i nie zagłosują [„za”]. [Jeżeli zagłosują], to znaczy, że są nic nie warci, [że Lewica] jest w PiS-ie. Naprawdę wierzę w argumenty merytoryczne i że nie ulegną takim łatwym, populistycznym obietnicom, tylko pomyślą o Polsce za 10, za 15 lat” – mówiła w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej.