Michał Dworczyk jest to nieliczny polityk, który naprawdę wie, co mówi, a ponieważ sezon polowań jeszcze się nie zakończył, w związku z tym ja sobie jestem w stanie wyobrazić, że akurat 12 listopada dwóch, trzech senatorów może mieć pilne badania lekarskie, problemy ze zdrowiem i nie pojawić się na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu. Ale to jest tylko takie gdybanie, bo oczywiście nic mi nie wiadomo, z kim w tej chwili rozmawiają i kogo namawiają. Natomiast to nie tylko od Michała Dworczyka, ale także od dwóch innych polityków, senatorów PiS-u słyszałem, że według ich wyliczeń jest 50 na 50, więc opozycja musi się mieć na baczności – stwierdził Marek Sawicki w „Sygnałach dnoa” PR1.

Nie no, jak sądzę, rozmawiałem z nimi [senatorami PSL] chyba ze dwa dni temu, wszyscy wydawali się być w dobrej formie, więc nie sądzę, żeby tak nagle stan zdrowia im się pogorszył. Różnie może być. Pamiętamy przypadek Kałuży, tam była ewidentna wymiana, jeśli chodzi o funkcje, stanowiska i apanaże. Natomiast tu może być rzeczywiście ze względu na ostracyzm, jaki czeka takiego senatora, zabieg o wiele bardziej, bym powiedział, inteligentny. Jeszcze raz powtarzam: może być to problem właśnie zdrowotny – dodał polityk PSL.