Widziałem co się działo w Białymstoku, widziałem kamienie lecące w stronę gejów i lesbijek. Widziałem okrzyki, żeby ich zabić, żeby nas zabić, bo to były tego rodzaju okrzyki. I nie widziałem potępienia tego ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwnie, to Jarosław Kaczyński otworzył tę puszkę z Pandorą i wypuścił ją, którą teraz Janusz Korwin-Mikke podbija. Tak wygląda sytuacja. Albo to szaleństwo zostanie zatrzymane i rzeczywiście zaczniemy wracać do języka szacunku wzajemnego i godności wszystkich ludzi, albo po prostu będziemy się tak nakręcali jeszcze długo – mówił Paweł Rabiej w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.