„Wczoraj rozmawiałem z misją OBWE, która nadzorowała te wybory, a dzisiaj jesteśmy w Radzie Europy, żeby porozmawiać o mechanizmach kontroli i gwarancji, że werdykt wyborczy, który podjęli Polacy w zeszłym tygodniu, jest święty i nie zostanie zmieniony. Będziemy rozmawiać. Poinformujemy o całym tym procesie, o protestach, które nie mają żadnych faktycznych i praktycznych powodów, oprócz tego, że PiS przegrał w tych 6 okręgach, a różnica jest na tyle niewielka wg nich, że trzeba składać protest. My złożyliśmy bardzo konkretne trzy protesty w kwestii Jeleniej Góry, Łomży i Pabianic, ale chcemy nadzoru instytucji międzynarodowych. Nie ma lepszej instytucji do ochrony i gwarancji demokratycznych procedur niż Rada Europy, szczególnie jeśli rzecz dotyczy wyborów, protestów, które mają wpłynąć – w moim przekonaniu – na werdykt wyborczy w Senacie” – mówił w rozmowie z dziennikarzami w Strasburgu, którą przytacza TVN24, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.