To, że opozycja w Senacie będzie działała razem i żaden z senatorów nie przejdzie na drugą stronę, ja byłam tego pewna. To są osoby z dużym autorytetem, dostały duże zaufanie społeczeństwa. Ludzie świadomie wybierali przedstawicieli opozycji, więc nie wierzyłam, że ktokolwiek mógłby się wyłamać na drugą stronę. To daje nadzieję, że mimo różnych prób nacisku ten Senat będzie działał zgodnie i godnie” – mówiła w rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.

Senatorowie sami muszą się porozumieć, kto w Senacie będzie pełnił jakie funkcje, czyje kompetencje zostaną wykorzystane. Sygnały, które z wczoraj wieczora mam, mówią, że do porozumienia [ws. marszałka Senatu] doszło” – dodawała.