Live

Fogiel: Te rewelacje o tece wicepremiera wydaje mi się, że zdementował wczoraj Patryk Jaki

Te rewelacje o tece wicepremiera wydaje mi się, że zdementował wczoraj Patryk Jaki. Bliski współpracownik Zbigniewa Ziobro. My do wyborów, jak Zjednoczona Prawica, szliśmy z kompleksowym programem, dość dogłębnie dopracowanym w ramach koalicji. Najważniejsze jest to, żebyśmy mogli ten program realizować – mówił Radosław Fogiel w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i opinie” Polsat News.

Schreiber: Wskazanie pana prezesa jest jasne, że premierem powinien być Mateusz Morawiecki

– Wskazanie pana prezesa jest jasne, że premierem powinien być Mateusz Morawiecki. Jarosław Kaczynski jest liderem naszej formacji, nie ma w tym niczego dziwnego, zaskakującego, ani bulwersującego. mało tego, zdaje się Koalicja Obywatelska chciala zastosować ten sam model – mówił Łukasz Schreiber w Kropce nad I.

– No, ale nie ma wśród nas Koalicji Obywatelskiej…, więc skoncentrujmy się… – mówiła Monika Olejnik.

– Może ich pani śmiało reprezentować – odpowiadał Schreiber.

– Pan mówi o o sobie my o kim mówi. Pan chciałby teraz być w studiu czy wyjść? Ja jestem dziennikarką niezależną. Nie zapisałam się ani do PiS-u ani do Platformy. To było bardzo nieeleganckie proszę pana, aroganckie – odpowiadała Olejnik.

Kierwiński: Dziś pan Banaś śmieje się w oczy i Polakom, i posłowi Kaczyńskiemu

Dziś pan Banaś śmieje się w oczy i Polakom, i posłowi Kaczyńskiemu. Tylko chciałbym jeszcze jedną rzecz bardzo mocno powiedzieć. Dziś, w kontekście tych informacji, to już nie jest tylko i wyłącznie sprawa pana Banasia. Powinien podać się do dymisji natychmiast. Dziś to jest sprawa nieudolności służb, dymisji pana Kamińskiego i dymisji pana Wąsika – mówił Marcin Kierwiński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i opinie” Polsat News.

Gowin: Gratuluję WKK poszerzenia nie tylko liczby wyborców, ale struktury wyborców. Jakich wyborców on zabrał? Moich, czyli wyborców umiarkowanej prawicy

Gratuluję Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi znakomitego wyniku PSL i poszerzenia nie tylko liczby wyborców, ale struktury wyborców, bo tak jak pani zauważyła, on wszedł do miast. Jakich wyborców on zabrał? Moich, czyli wyborców umiarkowanej prawicy – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Gowin: Jaki proponuje dyskusję w obrębie obozu rządowego na temat tego, kto powinien być przyszłym premierem. Obawiam się, że nie znajdzie partnera do tej dyskusji

Pan poseł Jaki, którego cenię i uważam za jednego z najzdolniejszych polityków młodego pokolenia, proponuje dyskusję w obrębie obozu rządowego na temat tego, kto powinien być przyszłym premierem. Obawiam się, że Patryk Jaki nie znajdzie partnera do tej dyskusji – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Gowin: Rzeczywiście będziemy mieli znacznie więcej posłów, ale to nie oznacza, że te mniejsze partie mają się rozpychać łokciami. Główną partią naszego obozu jest PiS i ja ten fakt szanuję

Jeżeli pyta mnie pani czy moje ugrupowanie oczekuje, że będziemy kierować więcej, niż dwoma resortami jak to się dzieje w tej kadencji, to mogę powiedzieć jednoznacznie, że nie. My rzeczywiście będziemy mieli znacznie więcej posłów, niż mieliśmy, ale to nie oznacza, że te mniejsze partie mają się rozpychać łokciami. Główną partią naszego obozu jest PiS i ja ten fakt szanuję – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

PAD: Nie będę ukrywał, że cieszę się, że dotychczasowy mandat Zjednoczonej Prawicy, aby rządzić w Polsce został tak bardzo umocniony poprzez kolejny raz samodzielną więszość w polskim Sejmie

Nie będę ukrywał, że cieszę się, że dotychczasowy mandat Zjednoczonej Prawicy, aby rządzić w Polsce został tak bardzo umocniony poprzez kolejny raz samodzielną więszość w polskim Sejmie. Jestem za to wdzięczny, ponieważ wiele elementów programu, które powinny być jeszcze zrealizowane, wymagało kolejnej kadencji. Mam nadzieję, że przystąpią do pracy i że szybko zobaczycie państwo tego kolejne efekty. Cieszę się, że będę mógł razem z nimi pracować, przynajmniej do czasu zakończenia obecnej kadencji prezydenckiej” – mówił w Środzie Śląskiej prezydent Andrzej Duda. 

PAD: Dziękuję za wspaniały udział w ostatnich wyborach parlamentarnych. To pokazuje, że ludzie w naszym kraju czują odpowiedzialność za polskie sprawy

Dziękuję za wspaniały udział w ostatnich wyborach parlamentarnych. Rzeczywiście, frekwencja jak na standardy Rzeczypospolitej do tej pory była niebywała. Jestem ogromnie wdzięczny. To pokazuje, że ludzie w naszym kraju czują odpowiedzialność za polskie sprawy. Miałem wielki moment radości, kiedy tę frekwencję ogłoszono” – mówił w Środzie Śląskiej prezydent Andrzej Duda. 

Płażyński: Przyznam szczerze, że nigdy nie czułem, aby Jaki był moim przywódcą. Deklaracja nowego pokolenia to jego inicjatywa

Przyznam szczerze, że nigdy nie czułem, aby Patryk Jaki był moim przywódcą. W wielu sprawach się [z nim] zgadzam i dostrzegam podobne problemy, z którymi mierzy się Europa i które też pukają do polskich drzwi – stwierdził Kacper Płażyński w rozmowie z Łukaszem Jankowskim w Radiu Wnet.

Z tego co wiem, to Patryk Jaki nie jest członkiem PiS, a nawet wyszedł z Solidarnej Polski. [Deklaracja nowego pokolenia] to inicjatywa Patryka Jakiego. Rozumiem, że tworzy swoje grono zaufanych ludzi. Jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Patryk Jaki jest dzisiaj, jak rozumiem, politykiem bezpartyjnym, ale sympatyzującym z Solidarną Polską. Tworzymy razem Zjednoczoną Prawicę – dodał polityk PiS.

Budka: Na dziś jestem skłonny kandydować na szefa PO, bo musi być wybór

Tak, jestem skłonny startować w tych wyborach, bo musi być jakiś wybór. O tym wyraźnie mówiono wczoraj na zarządzie, że mamy to szczęście, że PO jest partią najbardziej demokratyczną. Każdy członek ma jeden głos. Natomiast nie podjąłem żadnej decyzji, bo będę rozmawiał z moimi kolegami i koleżankami. Teraz najważniejsze jest, by dopilnować tego, co w Senacie, dobrze zorganizować pracę klubu, a wprowadzanie tych emocji w przestrzeni publicznej i przesuwanie teraz całego ciężaru na wybory wewnętrzne mogłoby się źle dla samej Platformy skończyć. Zakończmy pewien etap, ukonstytuujmy klub, wybierzmy marszałka Senatu, wicemarszałka Sejmu, a potem szybko przeprowadźmy proces wyborczy – stwierdził Borys Budka w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz, pytany czy na dzisiaj jest skłonny startować w wyborach na szefa Platformy.

Na pytanie, czy to strategiczny błąd Platformy, że nie udało się przyspieszenie wyborów w partii, co proponował, polityk PO odpowiedział: – Myślę, że ktoś źle zrozumiał tę wypowiedź. Ja nie mówię o skracaniu komukolwiek kadencji. Kadencja Grzegorza Schetyny kończy się w styczniu 2020 roku, to wynika ze statutu, to wszystko wiemy i teraz jest kwestia tylko i wyłącznie techniczna, w jakim okresie przeprowadzić wybory. I tylko to. Można te wybory przeprowadzać, dopiero ten proces rozpoczynać w styczniu. Ja uważam, że można to zrobić tak jak było cztery lata temu, czyli te wybory przeprowadzić na przełomie roku, czy też do końca grudnia. Absolutnie nie są to żadne przyspieszone wybory. To jest istotne. Nikt nie chce skracać komukolwiek kadencji. Ta kadencja upływa, ale można być przygotowanym do tego, żeby albo Grzegorz Schetyna potwierdził swój mandat na kolejną kadencję, albo był nowy przewodniczący, ale to przejście było bardzo płynne.

PMM o budżecie UE: Nie akceptujemy aktualnej propozycji proponowanej przez prezydencję fińską. Pokazujemy że to nie jest żadne pole do kompromisu

Polska wskazuje na to, że ważne jest, żebyśmy znaleźli nowe źrodła finansowania nowych priorytetów, obszarów, takie jak chociażby podatek lotniczy albo Financial transaction tax albo podatek cyfrowy, bo one pozwolą nam wyjść z tego impasu, w którym tkwimy od 18 miesięcy. My nie akceptujemy aktualnej propozycji proponowanej przez prezydencję fińską. Pokazujemy że to nie jest żadne pole do kompromisu. Pokazujemy też jak skutecznie zrekonstruowaliśmy grupę przyjaciół spójności. Wszystkie polityki traktatowe, czyli polityka rolna, która ma dążyć do wyrównania poziomu dopłat dla rolników polskich w porównaniu do rolników zachodnioeuropejskich czy polityka spójna muszą być zabezpieczone – stwierdził premier Mateusz Morawiecki przed szczytem UE w Brukseli.

PMM: Jestem usatysfakcjonowany, że nasze postulaty, które podnosiliśmy, zostały przyjęte. Zawsze chcieliśmy, żeby doszło do pewnej formy umowy. Kiedy Wielka Brytania zaproponowała nową umowę, bardzo mocno zabiegaliśmy o to kanałami dyplomatycznymi

Jestem usatysfakcjonowany, że te nasze postulaty, które podnosiliśmy od roku, od kiedy wyraźnie widać było, że kryzys ratyfikacyjny w kontekście Brexitu narasta, że te nasze postulaty zostały przyjęte. Zawsze chcieliśmy, żeby doszło do jednak pewnej formy umowy i kiedy Wielka Brytania zaproponowała nową formułę, to bardzo mocno zabiegaliśmy o to kanałami dyplomatycznymi. Rozmawiałem z Ursulą von der Leyen, z Michelem Barnierem, z Borysem Johnsonem parokrotnie, zachęcając do tego, żeby znalazł się kompromis w tej sprawie. No i widać wyraźnie, gdzie jest rozmowa, tam jest tez umowa i jesteśmy dzisiaj w dużo lepszej sytuacji, ponieważ jeżeli Izba Gmin ratyfikuje tę nową formułę, a my na Radzie Europejskiej zatwierdzimy ją, to będziemy w takim położeniu, do jakiego zawsze Polska dążyła, a Polska zawsze podkreślała to, że wprawdzie życzylibyśmy sobie, żeby Wielka Brytania pozostała w UE, ale respektujemy wybór Brytyjczyków – stwierdził premier Mateusz Morawiecki przed szczytem UE w Brukseli. Jak zaznaczył, dzisiaj nasze interesy są zabezpieczone.

Ogromny sukces polskiej dyplomacji. Bardzo dobrze, że na zapleczu tych trudnych negocjacji MSZ, minister Szymański bardzo skutecznie działał, żeby do takiego kompromisu. A więc jesteśmy tutaj bardzo usatysfakcjonowani – dodał szef polskiego rządu.