– Nie można doprowadzić, by wybór prezesa NIK został dokonywany przez ten Sejm, powinien zostać rozpatrzony dopiero na kolejnym posiedzeniu Sejmu. Nie wolno do tego dopuścić, żeby wniosek o powołanie prezesa NIK był rozpatrywany już po wyborze nowych posłów. – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w Kropce nad I.

– Zablokują państwo Sejm? Co państwo zrobią? – pytała Monika Olejnik.

– A nie wykluczam, że czasem trzeba takich rozwiązań, które są kontrowersyjne, ale w tym wypadku mogą być skuteczne, bo czas biegnie a  prezydent ma – po podaniu ostatecznych wyników, co nastąpiło bardzo szybko – 30 dni, na zwołanie pierwszego posiedzenia Sejmu i tu czas działa na korzyść opozycji – mówił WKK.