„Musimy powiedzieć „stop” zanim zdewastują całą naszą gospodarkę, stabilność ekonomiczną i zabiorą ludziom miejsca pracy. A czy wiecie jak o tym mówią Polacy? Rozmawiam z ludźmi, którzy mówią, że może nie znają się na ekonomii, ale liczyć potrafią i boją się, że to państwo jest jak Titanic i to wszystko zaraz runie. Wiele wskazuje na to, że mają rację, bo wszędzie, gdzie decydenci zaczynają sami wierzyć w swoje kłamstwa, gdzie zamykają oczy na fakty i chcą być mądrzejsi od fachowców, gdzie decyduje interes polityczny, a nie ekonomiczny, musi dojść do katastrofy” – mówiła podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie kandydatka na premiera wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.