Moja przyjaźń z Kornelem Morawieckim w latach 80. była elementem naszej wspólnej drogi do niepodległości, do wolnej Polski. Spotkaliśmy się w 1983 roku po raz pierwszy. Pamiętam to jak dziś, w lokalu konspiracyjnym. Miałem przyjemność pracować z nim być w konspiracji, współtworzyć struktury Solidarności Walczącej. Będę to zawsze pamiętał. To ważna postać dla polskiej historii. Nie bylibyśmy dzisiaj tutaj, w wolnym Wrocławiu, w wolnej Polsce, gdyby nie jego zaangażowanie, wielka wizja, którą realizował, ale też skromność i ludzka przyzwoitość” – mówił we Wrocławiu przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.