Ale ją [naprawę Polski] można zrobić tylko wtedy i tylko dobrze, kiedy doprowadzimy do rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego i wyboru prokuratora generalnego w wyborach powszechnych. Minister Wójcik się przed chwilą na to oburzał. Panie ministrze. To było nie tak dawno w programie Solidarnej Polski, żeby wybierać prokuratora generalnego w wyborach powszechnych. Dlaczego od tego odstąpiliście i teraz się tego wstydzicie? Mówicie że to złe rozwiązanie? – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie, w trakcie rozpatrywania wniosku PO-KO o odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.