W sprawie, która leżała u podstaw sformułowania wniosku o odwołanie ministra sprawiedliwości, zadziałaliśmy szybko i bardzo właściwie. Minister Ziobro zareagował w sposób natychmiastowy. Była to sprawa, którą można nazwać kłótnią w rodzinie sędziów, dlatego że jedni sędziowie rzeczywiście bronią i bronili starego porządku, żeby było tak jak było, ale pojawili się sędziowie w całym procesie naprawy wymiaru sprawiedliwości, którzy chcą naprawiać rzeczywistość, nie zgadzają się na tak niską jakość wymiaru sprawiedliwości, jaka miała miejsce w czasach III RP. Dlatego reakcja ws. byłego wiceministra Piebiaka była szybka i natychmiastowa” – mówił w Sejmie premier Mateusz Morawicki.