Kiedy w 2015 roku startowałem w wyborach do Sejmu, przysięgałem że nigdy nie zdradzę postulatów obywatelskich. Że nigdy nie zdradzę walki o możliwość indywidualnego startu do Sejmu każdego obywatela RP. Nie tylko członków partii, nie tylko tylko tego 1% ludzi godnych Sejmu, a wszystkich Polaków. Wszyscy Polacy powinni mieć prawo startu do Sejmu. Obiecywałem, przysięgałem że będę robił wszystko, każdymi metodami, każdym sposobem, by obywatele mogli korzystać z instytucji referendum. By można było odwołać posła w trakcie kadencji. By można było skończyć z korupcją we wszystkich partiach politycznych. Przysięgałem że zrobię wszystko, by obniżyć podatki, by wyzwolić drobnych przedsiębiorców z tego fiskalizmu, ucisku gdzie drobny przedsiębiorca traktowany jest obecnie jak tzw. kułak przez komunistów. Przysięgałem że swoich postulatów nie zdradzę i przysięgi dochowałem. Tak jak powiedziałeś Władek, mogliśmy pójść łatwą drogą. Idziesz z PO, ja z PiS-em. Spokojnie wchodzimy do Sejmu i jest jak było. Ale nie o to chodzi. Trzeba wybrać nową drogę. Drogą centrum, drogę pojednania. Drogę prawdziwego dialogu. Czy wy nie macie dość tych kłótni w rodzinach? Przyjeżdża rodzina, są święta, ten za PiS-em, ten za PO. Nie mam na kogo głosować. Od dzisiaj macie na kogo głosować – stwierdził Paweł Kukiz na konwencji PSL w Płocku.