Na razie nie podjąłem tego rodzaju decyzji, aby kandydować [w wyborach parlamentarnych]. Znając w tej chwili od środka jak to wygląda, wydaje mi się że rola ruchu, który stara się być różnorodny, otwarty w obecnym czasie takiej wielkiej wojny tego duopolu, no to ta rola tego ruchu jest bardzo ograniczona – stwierdził Grzegorz Długi w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w „Faktach po faktach” TVN24.

Nie każdy wytrzymuje tę bardzo trudną sytuację, w jakiej są posłowie, którzy są w tzw. Merytorycznej opozycji. Dużo wygodniej jest być w obozie władzy, gdzie ma się władzę, synekury władzy, wszystkie przyjemności władzy lub być w opozycji mniej lub bardziej totalnej, gdzie jest się bohaterem walczącym na ulicach o wolność, gdzie jest się na szczycie barykady i ma się ten nimb bohatera. Natomiast być w opozycji merytorycznej to ciężka praca, to pokazywanie kto robi co dobrze lub źle, pokazywanie innych rozwiązań. To jest tak mało medialne, nudne, trudne, a przy okazji obrywa się z obydwu stron, bo i jedni i drudzy starają się zwalczyć tego rodzaju opozycję, bo ona nie jest potrzebna ani jednim ani drugim – dodał poseł Kukiz’15. Jak zaznaczył, trzon ruchu ma się dobrze i trwa.