Podczas 2,5 godzinnej czy ponad ponad dwugodzinnej rozmowy ani razu pani przewodnicząca [Ursula von der Leyen] nie wspomniała o tej kwestii, ani razu nie poruszyliśmy tej kwestii [praworządności w Polsce]. Oczywiście również nie poruszyłem ponieważ uważam że należy ten rozdział jak najszybciej zamknąć, gdyż był on nasycony niepotrzebnymi emocjami jednego z komisarzy poprzedniego składu, natomiast jeśli odnosi się pan redaktor do wypowiedzi pani przewodniczącej w pierwszej części, krótkiej wypowiedzi dla mediów, którą mieliśmy, to zwróciłbym uwagę na to, w jak szerokim kontekście pani przewodnicząca o tym wspomniała, również w jakim kontekście wspomina o tym w wywiadach prasowych, bo to pokazuje jej ogromne zrozumienie dla tego podstawowego postulatu, czyli pójścia do przodu, szukania kompromisów i to jest jak najbardziej zgodne również z naszym podejściem – stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konferencji w KPRM.