Przede wszystkim naszym podstawowym życzeniem, pragnieniem można powiedzieć jest to, żeby gmina spotkała się z gminą, powiat z powiatem. Bo bardzo często jest tak, że pracownicy dojeżdżają do sąsiednich gmin, czasami przez kilka gmin. Według najnowszych danych GUS ponad 3 mln pracowników dojeżdża do pracy w innej gminie niż gmina ich miejsca zamieszkania. To często są odległości powyżej 50 km. Średnia to powyżej 40 km, a czasami 70, 80 km. A więc ogromny wysiłek, zmniejszenie możliwości pozyskania pracy gdzieś w bliższym miejscu i duża strata czasu na dojazd do miejsca pracy. To są takie zjawiska z życia codziennego, którym chcemy zapobiegać. Chcemy ludziom ułatwiać życie. Jesteśmy w trakcie realizacji największego w czasach III RP programu naprawy, remontów, budowy nowych dróg samorządowych. O tym państwo wiecie. Około 6 mld zł przeznaczone w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Ale po tych drogach, które coraz ładniej wyglądają, niektóre nowe powstają, są remontowane, chcemy żeby również ludzie mogli dojeżdżać do innych sąsiednich miejscowości w sposób bardziej zgodny z ich kalendarzem dnia, ich potrzebami, zakupów, odwiedzin szpitala, szkoły, pracy, znajomych, rodzin. To są takie potrzeby, które faktycznie powodują że znika to, o czym czasami mówimy, Polska A, Polska B – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w trakcie spotkania z samorządowcami #PołączeniaLokalne.

Dla mnie ten program to też ogromna szansa na kolejną falę przedsiębiorczości, na pobudzenie kolejnej wielkiej fali polskiego kapitalizmu. Zdrowo rozumianego systemu rynkowego, który stworzy nowe możliwości pracy – mówił dalej. – Poprzez reperowanie, a czasami wręcz odtwarzanie po prostu tych wozokilometrów, których połowa zanikła, zniknęła w ostatnich 20 latach, decydujemy sie również na taki krok, który ma służyć pobudzeniu przedsiębiorczości. Zwiększyć szanse biznesu na tworzenie nowych miejsc prac – zaznaczył szef polskiego rządu.