Pani minister szła w zaparte, mówiła że nie będzie żadnych problemów związanych z reformą. Nie będzie żadnych kosztów. Cieszę się, że się zmienił styl, że przynajmniej jesteśmy w stanie usiąść i porozmawiać o tych problemach. Cieszę się również z tego, że pan minister jasno widzi koszty reformy. To jest ważne, dlatego że do tej pory tych kosztów miało nie być. W związku z tym ta rozmowa odbyła się w tonie bardziej merytorycznym. Natomiast niestety nie uzyskaliśmy odpowiedzi na podstawowe pytania i podstawowe dylematy – mówił Rafał Trzaskowski po rozmowie z Dariuszem Piontkowskim.

Jeżeli chodzi o wzrost subwencji oświatowej z roku 2018 na 2019, rzeczywiście subwencja wzrosła o 177 mln. Ale wzrost wydatków bieżących to 530 mln, czyli widać, że te zmiany w subwencji nie finansują tych wszystkich zmian związanych z reformą i większość tych zmian jest przerzucana na barki samorządów – dodał Trzaskowski.