– Premier zrealizował stanowisko rządu uzgadniane przez ostatnie miesiące i teraz powiedzmy prawdę na temat tego, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu na Radzie Europejskiej: po pierwsze, nasz zdanie co do wyśrubowania ambicji co do wyśrubowania celu osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 podzieliło kilka innych państw członkowskich a w przyjętych przez wszystkich konkluzjach czytamy, że transformacja energetyczna musi uwzględniać różnorodność geograficzną, terytorialną i gotowość i miejsce w jakim dane państwa się znajdują. Miks energetyczny Francji w 80% opiera się na energetyce atomowej i wówczas dojście do celu neutralności w horyzoncie 2050 jest znacznie mniej kosztowne a zatem wymaganie od nas podobnego celu oznacza obniżenie konkurencyjności naszej gospodarki – mówiła minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz w FpF.