„Uważam sektor medialny za co najmniej równie wrażliwy jak sektor bankowy. Przykładem takiej transakcji repolonizacyjnej był zakup przez Agorę Radia Zet. Chciałbym, żeby sytuacja w Polsce przypominała sytuację w Niemczech i we Francji. To znaczy, żeby kapitał zagraniczny, jeżeli istnieje, nie był dominujący w żadnym sektorze mediów. [Pracownicy] Radia Zet świetnie mówią po polsku, bo tam pracują Polacy. W bankach, które też do tej pory były w rękach zachodnich, też pracowali Polacy i świetnie mówili po polsku. Możemy w ten sposób drwić. Czy w Berlinerzeitung, chyba w jedynym dzienniku regionalnym, który kiedyś trafił w ręce brytyjskie, nagle przestali pracować Niemcy? A mimo to Gerhard Schröder bardzo intensywnie działał w tym kierunku, żeby kapitał brytyjski zbyt pewnie nie czuł się w Niemczech. W Niemczech nie ma kapitału brytyjskiego czy amerykańskiego w mediach regionalnych” – mówił w rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM europoseł PiS-u Adam Bielan.