– W Europie kontynentalnej mamy ograniczone prawo własności, które przewiduje, że jeśli coś nie jest użytkowane zgodnie z przeznaczeniem, w korzystny społecznie sposób. To nie jest żadna aberracja. Nie przypisywałbym tutaj intencji jakiegoś ataku na samorządy. W fatalnym stanie, niezgodnie z oczywistym interesie społecznym jest użytkowany ten teren, jest zaniedbany, prawda historyczna nie jest tam dobrze uwypuklona. Mnie to nie przeraża, żeby państwo, skoro przez 30 lat nie udało się tego naprawić, to ktoś inny może to zrobić. To zupełna ostateczność w tej konkretnej sytuacji – mówił dr Marek Dietl, prezes GPW, reprezentujący w studiu Kancelarię Prezydenta RP.