Rozmawiamy, jesteśmy umówieni z prezesem Kosiniakiem-Kamyszem na koniec czerwca, na podsumowanie tych rozmów. Tak się umówiliśmy, że równolegle pracujemy, przygotowujemy scenariusz naszych aktywności, konwencję programową, którą przeprowadzimy w połowie lipca, na której przedstawimy fundament programu. Budujemy koalicję. Jestem zwolennikiem szerokiej koalicji, spójnej programowo, dobrze zorganizowanej, skutecznej, jeszcze lepszej, bardziej intensywnie pracującej niż ta w wyborach europejskich. Jestem optymistą. Dlatego uważam że to wymaga czasu. Krok po kroku w stronę zbliżania stanowisk, podstawy programowej i dobrych, najlepszych list, ale uważam i przekonuję do tego wszystkich: potrzebni samorządowcy, dlaczego cieszę się, że jestem tutaj, w gminie Włocławek i mogę o tym rozmawiać, jak najwięcej ludzi, którzy wiedzą co jest potrzebne Polsce lokalnej, będą na listach, przekonywać mieszkańców, też angażować i budować aktywność i mobilizację, bo to jest bardzo potrzebne. W każdych wyborach potrzebna jest obecność przy urnach wyborczych, takie zaangażowanie, z którego wynika wszystko co dobre. Aktywność, mobilizacja, dobre emocje. To jest to, czego polska polityka, polska rzeczywistość potrzebuje. Jestem przekonany, że tak będzie – stwierdził Grzegorz Schetyna na briefingu w Kruszynie.