Widać było z zachowania Falenty, że on się czuje bezkarnie. Że był przekonany do samego końca, że nic się mu nie stanie. Że nawet jak był w Hiszpanii, to był bardzo zdziwiony, że nastąpiła jakaś ekstradycja. On się zachowywał tak, jakby był pewien, że ktoś mu przyjdzie z pomocą. Te fakty, które teraz ujrzały światło dzienne, są zastanawiające. Oczywiście nie jestem w stanie rozstrzygnąć, czy to prawda czy nie. Natomiast dobrze by było, by prokuratura w momencie, gdy pojawiły się nowe wątki, spróbowała tę sprawę wyjaśnić – stwierdził Rafał Trzaskowski w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.