Do mieszkania asystenta pana posła Nitrasa w godzinach porannych zapukało CBA, dokonując przeszukania, zabezpieczenia materiałów w sprawie, w której poseł Nitras kompletnie nie funkcjonuje. Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie widać jednoznacznie, że służby specjalne pod wodzą pana ministra Kamińskiego i PiS-u próbują znaleźć jakieś haki na polityków opozycji. Poseł Nitras znany z tego, że wielokrotnie bardzo celnie i trafnie diagnozował sytuację polityczną w Polsce, wielokrotnie był karany przez marszałka Sejmu. Dzisiaj widać, że te kary, które nie zaskutkowały tak, jakby PiS chciało, PiS dąży do tego, żeby zdobyć materiały przeciwko posłowi Nitrasowi. Odbieramy to jako bezpodstawny, haniebny, polityczny atak na jednego z kluczowych polityków opozycji” – mówił na konferencji prasowej w Senacie Paweł Olszewski z PO.

Nie ma zgody Platformy Obywatelskiej na wschodniorządność. Wiemy, że politykom PiS-u marzy się druga Białoruś, druga Rosja. Marzą się te gry wymierzone w opozycję, gry putinowskie. Po co CBA wchodzi do asystenta Nitrasa i po co służbie PiS-owskiej komputer posła Nitrasa? Wiemy, że poseł Nitras jest solą w oku Jarosława Kaczyńskiego i wielu polityków PiS. Jest niewygodny dla PiS-owskiej władzy” – dodawał Krzysztof Brejza z PO.