To osoby, o których predyspozycjach niczego nie wiem. Nie sądzę, żeby były przygotowane do podjęcia tych wyzwań. Jestem zdziwiony, że to jest robione 4 czerwca. Po to, żeby przykryć to, co dzieje się tutaj [w Gdańsku], ale to takie dziwne i małe. Uważam że to nie w porządku, że akurat 4 czerwca. Można było, myślę tutaj o premierze Morawieckim, przyjąć zaproszenie prezydent Dulkiewicz, żeby usiąść i być razem pod pomnikiem – stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z dziennikarzami, odnosząc się do dzisiejszych zmian w rządzie.