Premier Morawiecki, wyjeżdżając na szczyt do Rumunii, uraczył nas konferencją, podczas której zaczął opowiadać rzeczy, które czasami warto przemyśleć, zwłaszcza w ustach premiera, który jest premierem rządu łamiącego porządek prawny, demokratyczne zasady, trójpodział władzy, a przede wszystkim jest w permanentnym konflikcie z instytucjami unijnymi” – mówił na konferencji prasowej Andrzej Halicki z PO – „Usłyszeliśmy, że premier będzie demokratyzował Unię Europejską, Europę. Chciałoby się powiedzieć, że to żart, ale to żart nie jest, bo to jest oficjalne stanowisko rządu. Tam jest taki most kłamców, może by się [premier Morawiecki] tam zatrzymał. Ta deklaracja demokratyzacji jest tak wiarygodna jak wprowadzanie miliona elektrycznych samochodów na rynek Polski”.

Unia jest demokratyczna. Są nawet mechanizm na to, które pozwalają, że parlamentarny narodowe mogą blokować legislację unijną. Polski parlament z tego nie korzystał do tej pory” – dodawał europoseł Dariusz Rosati – „Działania rządu PiS idą w odwrotnym kierunku. To nie jest demokatyzacja, tylko chęć narzucania pewnych stanowisk i nieliczenie się z opinią Parlamentu Europejskiego”.