Zawsze wtedy, kiedy jest złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, policja i służby muszą wykonywać swoje czynności. Natomiast o tym, czy jest wina czy jej nie ma, w jakim stopniu, orzeka po kolei prokuratura i sąd – stwierdziła Joanna Kopcińska w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Graffiti” Polsat News. Jak dodał:

„Zawsze wtedy, kiedy obrażane były uczucia religijne, policja reagowała w taki sam sposób. Tutaj uczucia religijne katolików, których w Polsce jest zdecydowana większość, zostały urażone. Zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i czynności policji. Dotyczy to w równym stopniu wszystkich wyznań. W 2015 roku, wtedy kiedy wieprzowina znalazła się w meczecie, to były lata rządów PO. Policja podjęła podobne czynności i wtedy nie było tak głośno i nie było larum, a tu atakowany jest polski Kościół, którego bronimy i bronić będziemy”