Te prace są bardzo zaawansowane, no i teraz już będzie przed nami praktycznie tylko decyzja polityczna. Są jeszcze rzeczy do konsultacji. Nie ukrywamy też, że konsultujemy ten projekt z klubem Kukiz’15, który bardzo często słusznie mówił o sędziach pokoju – stwierdził Patryk Jaki w rozmowie z Piotrem Goćkiem w „Sygnałach dnia” PR1, pytany jak zaawansowane są w tej chwili w resorcie sprawiedliwości prace m.in. nad wprowadzeniem sędziów pokoju. Jak dodał:

„Ja w ogóle jestem zwolennikiem tego, żeby w jakiejś perspektywie większa ilość sędziów była wybierana w wyborach powszechnych, ale mówię, to jest moje osobiste zdanie, dlatego że uważam, że po pierwsze jakość polskiego sądownictwa, jaka jest, to każdy mógł zobaczyć w tych różnego rodzaju wystąpieniach. To po pierwsze. A po drugie z politykami jest tak, że jak polityk się komuś nie podoba, to raz na jakiś czas, raz na cztery lata można Jakiemu powiedzieć „do widzenia”, a sędziemu już nie, mimo że sprawuje większą władzę niż Jaki, sędziowie mają największą władzę w Polsce”

Ja bym chciał, żeby to były kadencje [sędziów pokoju], ale to wszystko będzie do dyskusji, podkreślam, podobna do kadencji samorządu. Czyli to by były kadencje, gdzie gdyby te wybory odbywały się razem, to nie trzeba byłoby ponosić dodatkowych kosztów – podkreślił wiceminister sprawiedliwości. Jak zaznaczył, nie przesądza, że tak będzie, bo dyskusje jeszcze będą się toczyły.