Mam dosyć krytyczną opinię o panu Jerzym Urbanie, ale jedna rzecz cechowała tę redakcję niemal od momentu powstania. Kiedy pojawiały się tam różne kontrowersyjne artykuły, to dziennikarze i redakcja zważały na wiarygodność źródeł, dlatego że od samego początku to była redakcja na cenzurowanym. Każdy przegrany proces ich czegoś uczył. Proszę nie wymagać, żebym powiedział, jak jest naprawdę. Od wielu tygodni mówi się w Warszawie o jakiejś tajemniczej taśmie, nagraniach, tylko nikt tej taśmy nie widział. Wiem, że wśród dziennikarzy jest wiele rezerwy do wiarygodności tych materiałów. Dopóki ta mityczna taśma nie ujrzy światła dziennego, to będziemy pogrążeni w różnego rodzaju spekulacjach” – mówił w rozmowie z Dominiką Wielowieyską w Poranku Radia TOK FM były premier i kandydat Koalicji Europejskiej w wyborach do PE, Leszek Miller.