Nie zajmie mi to wiele czasu [panowanie kartonów]. Był taki sygnał [dot. rekonstrukcji rządu]. Dokładnie tydzień temu, po posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS, zakomunikowała to wyraźnie pani rzecznik [Beata Mazurek]. W tej sprawie głos decydujący, kiedy, kto, kto w miejsce ewentualnie odwołanych ministrów należy do premiera Morawieckiego. I to on będzie o tym informował opinię publiczną. Ja w tej sprawie, choćby nie wiem jak bardzo wierciła pani dziurę w brzuchu, niestety nie mogę pomóc – stwierdził Joachim Brudziński w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym Trójki”.