Jeżeli to miałoby być świadczenie stałe, to PiS nie odrzuciłoby poprawki, która gwarantowałby to świadczenie. To jest po pierwsze i dlatego można to nazwać kiełbasą wyborczą. Gdyby to była trzynasta emerytura, to byłoby to wpisane na stałe. Państwo daliście coś, co ma być wypłacone przed wyborami, tylko i wyłącznie po to, żeby pokazać, że interesujecie się seniorami – mówił Borys Budka w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.