Ja liczę się z każdą ewentualnością. Ja nie jestem przyspawany. Jeżeli jakiś organ sądowy, w tym wypadku organ dyscyplinarny, stwierdzi, że ja w pewien sposób złamałem prawo, to ja się z tym oczywiście godzę. Bogu dzięki jestem osobą zdrową i ja naprawdę bym sobie poradził. To nie jest jedyna domena, gdzie ja bym mógł się realizować. Natomiast czy pakować? To jest, bym powiedział, bardzo niebezpieczne i obosieczne, bo pani wie, że łaska wyborcy, jak to mówią – na pstrym koniu jeździ i sytuacja może wrócić, i przepraszam co? I znowu zasada rewanżyzmu? No chyba nie tędy droga – stwierdził rzecznik KRS Maciej Mitera w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz na Wyborcza.pl, pytany o zapowiedzi opozycji, że jeśli wygra wybory to odwróci wszystkie zmiany i Krajowa Rada Sądownictwa będzie musiała się pakować.