Każdy ma prawo budować jakąś formację, szczególnie jeśli jest przekonany, że wyraża jakąś istotną część oczekiwań opinii publicznej. Dzisiaj mamy szczególną sytuację. Dla mnie ważniejsze będzie to, czy partia pana Biedronia po wyborach europejskich, które będą służył do sformowania formacji, policzenia się trochę, czy zdobędzie się na to, żeby wzmocnić jednolity front, wspólną listę opozycji prodemokratycznej i europejskiej przed wyborami do parlamentu krajowego. Wtedy się będzie liczył każdy wspólny głos” – mówił w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po Faktach” w TVN24 były prezydent, Bronisław Komorowski.